Luftflotte 4 miała wspomagać natarcie 10. Armii oraz - w większym zakresie - 14. Armii, domagającej się ataków na transporty i kolumny marszowe w rejonie Lublin - Kowel - Łuck - Lwów - Kraśnik.
Cele z dnia poprzedniego dla Fl.Div. 1 nie zmieniły się - rejon na wschód od Wisły.
Stab i Stabsstaffel/KG4
Od godz. 04.45 do 07.35 He 111P, 5J+IA z załogą Olt. Schieckela rozpoznawał pogodę, linie kolejowe i drogi. Gruba warstwa mgły uniemożliwiła obserwację, więc lotnicy przerwali zadanie koło Włodzimierza.
Między godz. 08.35 a 13.00He 111P, 5J+CA z załogą Lt. Anderscha rozpoznawał połączenia kolejowe i drogi w rejonie Kraśnik - Biłgoraj - Tomaszów Lubelski - Zamość - Hrubieszów - Sokal - Włodzimierz - Łuck. Bomby zrzucono na odcinek torów Łuck - Kowel. Na lotnisku w Łucku Niemcy naliczyli 6 zniszczonych samolotów.
W godz. 13.45 - 18.15 He 111P, 5J+GA z załogą Lt. Wiebe fotografował wcześniej atakowane cele. Bomby zrzucono na lotnisko w Łucku oraz linię kolejową Dubno - Równe. Na dworcu kolejowym w miejscowości Równe eksplodowała cysterna.
Od godz. 15.12 do 17.45 He 111P, 5J+AA z załogą Obersta Fiebiga operował nad Warszawą wraz z III Gruppe. Lotnicy sfotografowali ogromny pożar w północno-zachodniej części stolicy. W ogniu stały całe dzielnice. Podczas 15 minutowego lotu nad celem naliczono ok. 60-80 pożarów, w tym także bloków mieszkalnych.
He-111 nad Warszawą...
Ostatnie zadanie bojowe przeprowadził He 111P, 5J+IA Olt. Fischera w kierunku Warszawy (czas lotu: 16.00 - 19.15). Lotnicy zrzucili bomby na północno-zachodnią część miasta.
II/KG4
Gruppe miał odwiedzić Generalfeldmarschall, który jednak się nie zjawił.